Jak zrobić zdjęcie produktowe? Poradnik krok po kroku

W ostatnim poście zdradziłam Wam swoje obróbkowe sekrety, a teraz chcę iść jeszcze o krok dalej. Pokażę Wam jak robię zdjęcia produktowe – na co zwracam uwagę i jak działam krok po kroku.
Chciałabym stworzyć cały cykl, w którym pokażę Wam jak robić zdjęcia rodzinne czy portretowe! Ale zacznijmy od fotografii produktowej. Na sam początek nieprzypadkowo wybieram zdjęcia produktowe wykonane dla NoWaste. Po wrzuceniu na stories backstage’u z tej sesji dostałam od Was dużo wiadomości z pozytywnym feedbackiem – wysyłaliście mi też swoje produktowe zdjęcia z prośbą o pomoc! Dlatego czuję, że ten poradnik przyda się sporej części z Was – tym bardziej, że wiem, że wielu moich obserwujących prowadzi własne biznesy. A przecież doskonale wiadomo, że dobre zdjęcie znacznie ułatwi sprzedaż produktu! Koniecznie dajcie znać jakie zdjęcie rozkładamy na czynnik pierwsze w następnym poście, a tymczasem lecimy z fotografią produktową.
Uwaga, poradnik przyda się też tym, którzy chcą robić piękne flatlaye czy inne układanki na Instagrama! Pokażę Wam, że telefonem też da się zrobić piękne zdjęcie produktowe.


Akcesoria
Przy fotografii produktowej lub flatlejach, akcesoria są niezwykle ważne! To one robią klimat zdjęcia, ukazują produkt w jakimś kontekście. Czasy smutnych produktów na białym tle już dawno za nami – dziś produkt potrzebuje odpowiedniej otoczki, musimy pokazać jego praktyczne zastosowanie.
Sama zaczęłam kolekcjonować różne przedmioty, które super grają z produktami – zbieram wszelkie drewniane deski, kolorowe wazoniki, w domu mam wiele suszków i roślin, które wykorzystuję do zdjęć. Jeśli fotografuję jedzenie czy kosmetyki, często do zdjęć przygotuję sobie np. owoce. W bardziej jesiennych czy zimowych klimatach sprawdzą się lampki czy świeczki – piękny efekt bokeh w gratisie!
Do tego koniecznie tło! Nawet jeśli w domu macie piękny blat czy stół, często są one zlokalizowane tak, że trudno tam zrobić zdjęcia (bo np. jest za ciemno). Wtedy świetnie sprawdzi się dodatkowe, przenośne tło.
Jak ja zrobiłam swoje? W Ikei kupiłam kawałek drewnianego blatu, którego jedną część okleiłam “marmurową” okleiną. Dzięki temu mam dwa tła w jednym! Koszt? Około 30 złotych.
Przed zdjęciami przemyśl, jaki klimat chcesz uzyskać, możesz zajrzeć na Instagrama czy Pinteresta w poszukiwaniu inspiracji. Czy chcesz ciemną czy jasną kolorystykę? Jakie kolory mają dominować? Odpowiedz na te pytania i przygotuj odpowiednie akcesoria.


Warstwy
Poświęcę temu osobny akapit, bo to mega ważny punkt przy fotografii produktowej! Pamiętajcie, by tworząc zdjęcie odpowiednio ułożyć akcesoria, tworząc kilka warstw. Dzięki temu zdjęcie uzyskuję pełną głębię i jest po prostu dużo ciekawsze.
Pierwszą warstwą będzie nasze tło – drewniane, marmurowe, materiałowe. Tłem może być tak naprawdę wszystko, zależy to tylko od Twojego pomysłu!
Druga warstwa to wszelkie podkładki i deski – chodzi o to, by produkt nie leżał bezpośrednio na tle czy blacie. Zawsze staram się, by te elementy nie były widoczne w całości, a jedynie ich część – to doda zdjęciu naturalności. Jako warstwę drugą możesz użyć także rośliny czy owoce, na których położysz swój produkt. Działaj i próbuj!
Trzecia warstwa – akcesoria! Rzuć niedbale kawałek materiału, dorzuć do tego kwiaty lub rośliny (dla mnie trochę zieleni to must-have!). Jeśli fotografujesz jedzenie, wykorzystaj owoce i warzywa – to super zastrzyk koloru!







Psst, zobaczcie jak fajny efekt “warstwowanie” dało nam tym zdjęciu!

Ustawienie
Tak jak wspominałam wyżej – ustawienie gra dużą rolę! To światło robi największą robotę na zdjęciu, dlatego musimy o nie zadbać. Ustaw swoje tło i akcesoria przy oknie – dzięki temu otrzymasz dobrze naświetlone zdjęcie, które bez problemu pięknie obrobisz.
Jeśli zależy Ci na słonecznych zdjęciach – coś jak te powyżej, spróbuj przesłonić bezpośrednie źródło światła, np. Jakąś rośliną lub roletą. Da to super efekt, a zdjęcia nie wyjdą prześwietlone.


Sprzęt
Czy do ładnych zdjęć produktowych lub flatlay potrzebujesz aparat? Absolutnie nie! Zdziwilibyście się ile pięknych zdjęć na Insta jest wykonanych telefonem. Jeśli robicie zdjęcia na zlecenie, to oczywiście – aparat będzie niezbędny. Jeśli jednak działacie tylko dla siebie lub dopiero zaczynacie, zacznijcie z telefonem.
Zdjęcie po lewej zostało wykonane moim standardowym zestawem (Nikon d750 + Sigma 35 art), natomiast do zdjęcia po prawej wykorzystałam swój telefon (iPhone 11).




Jak zacząć z fotografią produktową?
Zacznij fotografować swoje własne “produkty”. Pijesz kawę w ładnej filiżance? Rób zdjęcie! Pokaż swój ulubiony pierścionek czy swetry. Przygotuj tło, ułóż akcesoria i rób zdjęcia rzeczy, które masz pod ręką. Pochwal się nimi na Instagramie – gwarantuję, że ktoś się w nich zakocha, a może nawet będzie to początek fajnej współpracy.
Warto też mówić o tym, że robimy zdjęcia produktowe. Jeśli nie masz jeszcze produktowego portfolio, ani nie publikujesz takich zdjęć w social mediach – skąd ktoś ma wiedzieć, że potrafisz je robić? Daj znać znajomym i rodzinie, że robisz takie zdjęcia – być może ktoś z nich ma swój własny biznes i chciałby, żebyś takie zdjęcia zrobił_a?
Rok temu nie miałam w swoim portfolio żadnych produktowych zdjęć. Postanowiłam to zmienić – Janek ugotował pyszny krem dyniowy, przygotowałam akcesoria (zgarnęłam trochę liści na spacerze!) i zrobiłam zdjęcie. Byłam na sesji wizerunkowej – zrobiłam także zdjęcia detali. Na każdym ślubie robię dla Was mini-sesję produktową – robię przecież zdjęcia obrączek, kwiatów, dodatków! Zawsze powtarzam, że trzeba szukać rozwiązań, a nie problemów. Po prostu zacznij działać z tym, co masz.


Na koniec, mam dla Ciebie małe zadanie!
1. Wybierz 3 ulubione produkty – może to być ulubiona filiżanka, piękna świeczka czy bukiet wiosennych kwiatów.
2. Zaaranżuj otoczenie – przygotuj akcesoria, tło, dobierz kolory. Poszukaj inspiracji na Instagramie czy Pintereście!
3. Poeksperymentuj z kadrami! Zrób zdjęcia z góry, z boku, próbuj!
Czekam na Twoje zdjęcie na Instagramie – śmiało podeślij mi je w wiadomości prywatnej – chętnie zobaczę i doradzę co dalej! ♥️ Mam nadzieję, że ten post zainspirował Cię do stworzenia swoich własnych zdjęć produktowych. Czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia!